"Św. Mikołaju, przyjdź"

Anna Przewoźnik
Niedziela Nr 50(447), 16 grudzień 2001 r.

2018-04-27 14:15:47

W kościele rektorackim przy Alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie w każdą pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca odbywają spotkania Wspólnoty "Dzieci Bożych" - osób niepełnosprawnych, ich rodzin i przyjaciół - wchodzących w skład Federacji Wspólnot "Betel". Tradycyjnie spotkania rozpoczynają się Mszą św. o godz. 16.00. Historia tych spotkań sięga 1989 r., została zapoczątkowana przez bp. Antoniego Długosza. Jak mówi założyciel Federacji "Betel" - Andrzej Kalinowski, są to spotkania niezmiernie potrzebne dla rodziców i dzieci niesamodzielnych i ich przyjaciół. Pozwalają integrować tę społeczność". "Potrafimy wyjść na zewnątrz z naszymi dziećmi, nie kryjemy się z tym, bo przecież wszystkie dzieci są takie same" - mówi Tadeusz Tarnowski, ojciec niepełnosprawnego dziecka, szef Wspólnoty.
W pierwszą niedzielę Adwentu jak co roku Wspólnotę częstochowską odwiedził św. Mikołaj. Radość panowała podczas całej Eucharystii.
W oczekiwaniu na Dostojnego Gościa dzieci mogły dowiedzieć się nieco więcej o dobrotliwym Biskupie. Klerycy WSD przygotowali pantomimę na podstawie fragmentu Ewangelii wg św. Marka, która pozwoliła głębiej zrozumieć, że dawanie jest tym, czego Chrystus od nas oczekuje i pragnie.
Św. Mikołaj przybył tuż po Mszy św. Powitał go gromki śpiew: "Mikołaju Nasz Kochany/Przyjdź, czekamy/Przyjdź, czekamy (...)".
Niebagatelny udział w tym, że św. Mikołaj dotarł do dzieci niepełnosprawnych, mieli członkowie Wspólnoty oraz klerycy z WSD, którzy przeprowadzili zbiórkę na terenie Seminarium. Przygotowano 160 paczek. "Nie są to drogie paczki, ale nie liczy się ich zawartość, tylko sam dar. To jest najważniejsze, że dajemy naszą pracę płynącą z serca. Dzieci są uradowane, jest to dla nich znaczące. Najmilszą odpowiedzią jest uśmiech na ich twarzach" - powiedział p. Tarnowski.
Św. Mikołaj nie zapomniał również o innych Wspólnotach "Betel", m.in. zagościł w Krzepicach, Wieluniu, Radomsku, Myszkowie, Działoszynie i Pajęcznie.